Kremlowski propagandysta Władimir Sołowjow powiedział, że obecna administracja prezydenta Donalda Trumpa stanie po stronie Rosji w przypadku globalnego konfliktu.

Sołowjow, sojusznik prezydenta Rosji Władimira Putina i jeden z najbardziej znanych kremlowskich propagandystów, skomentował spotkanie przedstawicieli Moskwy i Waszyngtonu w Arabii Saudyjskiej, które odbyło się w tym tygodniu.

Prezydent Donald Trump wznowił dialog z Rosją w celu zakończenia wojny w Ukrainie, po miesiącach izolacji Moskwy przez społeczność międzynarodową.

Jednocześnie członkowie NATO są coraz bardziej zaniepokojeni sygnałami, że Stany Zjednoczone mogą wycofywać się ze swoich wieloletnich zobowiązań w zakresie bezpieczeństwa w Europie, zwłaszcza gdy Trump nasila swoją krytykę sojuszu i pochwala Putina.

Podsyca to obawy o pogłębiającą się przepaść między Stanami Zjednoczonymi a Europą w obliczu rosnących napięć geopolitycznych.

Julia Davis, założycielka grupy obserwacyjnej Russia Media Monitor, opublikowała fragment rosyjskiego programu radiowego Full Contact, w którym wystąpił Sołowjow.

— Tymczasem w Rosji: gospodarz programu państwowej telewizji Władimir Sołowjow wyjaśnił, dlaczego porozumienie o zawieszeniu broni na Morzu Czarnym jest zwycięstwem Putina. Powtórzył, że Rosja nie zamierza zaprzestać działań wojskowych i przewidział, że Stany Zjednoczone połączą siły z Rosją przeciwko Europie — napisała Davis.

Sołowjow powiedział swoim słuchaczom, że wynik rozmów między USA i Rosją w Rijadzie w tym tygodniu „już przynosi nam (Rosji — przyp. red) duże korzyści, ponieważ powoduje kolosalne podziały w krajach NATO”.

Sołowjow nawiązał do dyskusji na temat porozumienia o zawieszeniu broni na Morzu Czarnym, które Waszyngton przedstawił jako część nacisku Trumpa na zakończenie trwającego od trzech lat konfliktu. Po zakończeniu rozmów w stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie, Rosja poinformowała, że USA zgodziły się pomóc w złagodzeniu zachodnich sankcji i ograniczeń w eksporcie produktów rolnych, co ma być warunkami wstępnymi paktu.

Stany Zjednoczone nie potwierdziły, że zaoferują złagodzenie sankcji.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że nie popiera złagodzenia sankcji wobec Rosji.

— Stanowisko USA jest diametralnie przeciwne do stanowiska Europy i Kanady. Kiedy nie ma jedności wśród wrogów, to już jest gigantyczny plus — powiedział Sołowjow o rozwoju sytuacji.

— Warunki gry są już zupełnie inne. Po pierwsze, rozmowa telefoniczna między Putinem a Trumpem pokazała, że nie ma już blokady ani międzynarodowej izolacji. Europa i Kanada są teraz w globalnej izolacji. Nikt ich nie potrzebuje. Co więcej, Ameryka mówi: „Nie chcemy walczyć z Rosją” — kontynuował propagandysta.

Sołowjow dodał, że Rosja może „sprzymierzyć się” z USA „w sposób, w jaki miało to miejsce podczas II wojny światowej”, ponieważ Waszyngton może już nie postrzegać połączenia sił z Europą jako korzystne.

— Niestety, zespół Trumpa starając się przekonać Kreml do zaakceptowania zawieszenia broni na morzu, zaoferował więcej ustępstw. Oficjalne rosyjskie oświadczenie wyraźnie uzależniało wdrożenie zawieszenia broni od zniesienia wielu sankcji — stwierdził John E. Herbst, starszy dyrektor Centrum Eurazji Rady Atlantyckiej i były ambasador USA w Ukrainie.

— Problem polega na tym, że znaczne złagodzenie sankcji byłoby strzałem w dziesiątkę dla chwiejącej się rosyjskiej gospodarki, ułatwiając Putinowi kontynuowanie wojny lądowej, której nie chce zakończyć. Myślę, że Trump nadal chce szybkiego zawieszenia broni, aby ustanowić trwały pokój. Aby to osiągnąć, musi zmienić taktykę i zrobić to, co obiecał w pierwszym tygodniu swojej nowej kadencji: uderzyć młotkiem w Kreml — powiedział Herbst.

Arnold C. Dupuy, starszy pracownik Rady Atlantyckiej, powiedział: — Aby zawieszenie broni na Ukrainie zakończyło się sukcesem, Stany Zjednoczone i Unia Europejska (UE) muszą współpracować, co jest potencjalnie trudnym zadaniem w obecnym środowisku transatlantyckim.

— Powinniśmy spodziewać się dodatkowych szczegółów w nadchodzących dniach, w tym bardziej szczegółowego określenia zachodnich [gwarancji] bezpieczeństwa dla Ukrainy, ogólnego planu jej odbudowy oraz zapewnień dla innych państw czarnomorskich. Wszystko to będzie wymagało współpracy między Stanami Zjednoczonymi a Europą, które przeżywają okres rosnących napięć — dodał.

Warunki proponowanej Inicjatywy Czarnomorskiej są obecnie omawiane, powiedziała w czwartek rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa.

Tekst opublikowany w amerykańskim „Newsweeku”. Tytuł, lead skróty i śródtytuły od redakcji „Newsweek Polska”

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version