Mateusz Morawiecki znowu ma problemy. Niedawno musiał przekonywać partię, że nie chce utrącić kandydatury Nawrockiego. Dziś, że zatrzymanie jego kolejnego harcerza to zwykłe nieporozumienie albo zemsta rządu Tuska. A w PiS przyznają, że sprawa jest bardzo kłopotliwa.
CBA zatrzymało kolejne osoby w aferze Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. To Anna Wójcik, była dyrektorka biura premiera i jej mąż Paweł Kleszewski, „harcerz” oddelegowany za czasów PiS na odcinek PR. Dzięki partii radził sobie naprawdę nieźle.
Najpierw był menadżerem lokalu o interesującej nazwie Trzecia Waza. To tu w kampanii 2015 r. z dziennikarzami spotykał się Andrzej Duda. Lokalem zarządzała utworzona przez legendarnego doradcę Morawieckiego Mariusza Chłopika Fundacja Inicjatyw Młodzieżowych (teraz na jej czele stoi radny PiS z Suwałk, koordynujący lokalny komitet poparcia dla Karola Nawrockiego).
Z Trzeciej Wazy Paweł Kleszewski przeniósł się do Świeżej Bazylii (obecnie Wayco). To agencja PR, której prezesem jest do tej pory. Świeża Bazylia miała bardzo dużo szczęścia, bo ledwo powstała, zaczęła dostawać poważne zlecenia. Na przykład od… Mariusza Chłopika na organizację Kongresu 590. To jedno z najbardziej tajemniczych przedsięwzięć kongresowych w Polsce. Pierwsza impreza odbyła się w 2016 r., pomyślana jako alternatywa dla Forum w Krynicy. Na czym polega tajemniczość Kongresu? Nigdy nie udawało się dowiedzieć, kto właściwie i ile za niego płaci.
Afera RARS i kampania Mateusz Morawieckiego
W Świeżej Bazylii pracował u Pawła Kleszewskiego Dominik Basior. Zresztą nie on jeden, bo na zleceniach z Bazylii nieźle zarabiali też na przykład asystenci posłanki Solidarnej Polski Marii Kurowskiej. Ale Basior to postać znacząca, bo należąca do grupy tak zwanych harcerzy, czyli ludzi Morawieckiego. Basior założył swój biznes i też od razu mu się udało. W 2019 r. zorganizował najdroższą w wyborach indywidualną kampanię do Sejmu. Oczywiście kampanię Mateusza Morawieckiego. Firma StoPro dostała za nią pół miliona. To o tyle ciekawe, że wówczas przeciętny koszt kampanii posłów startujących z pierwszego miejsca był 10 razy mniejszy.
W PiS-ie mówiono, że agencja StoPro powstała wyłącznie po to, żeby zrobić tę kampanię. Ktoś musiał się tym zająć, a kto zrobi to lepiej niż gość z polecenia Chłopika? A potem było jeszcze lepiej, bo Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych kupiła od firm Basiora sprzęt za ponad 147 mln zł. Czyli Michał Kuczmierowski, człowiek Morawieckiego kupił sprzęt od Dominika Basiora, drugiego człowieka Morawieckiego.
– Już za naszych rządów służby interesowały się tą sprawą. Dlatego ona jest teraz taka kłopotliwa. Kamiński od dawna powtarzał, że tam nie wszystko jest czyste – mówią dzisiaj politycy PiS.
Siatka Mateusza Morawieckiego. Tak ludzie premiera robili biznesy z państwem i PiS
Paweł Kleszczewski jest nie tylko prezesem Świeżej Bazylii (Way Co.) ale także firmy Ixodes. Co wiemy o tej firmie? Otóż to ona budowała szpital tymczasowy na Stadionie Narodowy w czasie pandemii COVID-19. W tej sprawie jest zawiadomienie do prokuratury. Firma Kleszewskiego odgrywała rolę pośrednika między centralnym szpitalem klinicznym MSWiA a Stadionem Narodowym. Nie za darmo. Za pół miliona.
Ale idźmy dalej w interesach pana Kleszewskiego. Jest tu także Instytut Nowych Mediów. W tej firmie akurat zasiada z Piotrem Sulimą. Pan Sulima z kolei jest właścicielem firmy o groźnej nazwie Elchupacabra. To na tę firmę w 2015 r. sztab Andrzeja Dudy wystawił fakturę na działania w internecie. Ale nie takie proste działanie. Firma miała tworzyć tysiąc „wątków tematycznych” na miesiąc, w każdym po pięć tys. „wpisów automatycznych” w miesiącu. Stawka za każdy taki wątek wynosiła 20 zł. Za pojedyncze wpisy z kolei firma otrzymywała po 2 zł.
Tak o to wszystkie kampanie i wszystkie wątki łączą się w jedną grupę połączoną postacią Mateusza Morawieckiego.