Ilona Śmigrocka z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej powiedziała, że w sobotę na zachodzie Polski temperatura przekroczy 21 stopni. – Chłodniej będzie na północy i południu, gdzie spodziewane są opady deszczu i słabe burze. W niedzielę bez opadów i cieplej: do 22-23 stopni. Minusem może być silniejszy wiatr, którego porywy mogą zbliżać się do 55 kilometrów na godzinę, a w Sudetach – do 90 kilometrów na godzinę – podkreśliła synoptyczka.

Zobacz wideo
Czy faktycznie powinniśmy się cieszyć z łagodnych i krótkich zim?

Jaka pogoda w majówkę? W całej Polsce ciepło, a w Tatrach… roztopy

Jak dodała, z początkiem tygodnia cała Polska znajdzie się w strefie powietrza zwrotnikowego. – W poniedziałek i we wtorek temperatura maksymalna wyniesie 25-26 stopni na zachodzie, od 23 do 25 stopni w centrum i od 20 do 21 stopni na wschodzie – podkreśliła Ilona Śmigrocka. Zwrotnikowe powietrze ma pozostać w Polsce do piątku, jednak – jak dodała synoptyczka IMGW – najcieplejszymi dniami majówki będą środa i czwartek.

Przewidujemy, że na zachodzie temperatura maksymalna może wzrosnąć nawet do 27 stopni. W piątek będzie już nieco chłodniej: na zachodzie do 25 stopni, w centrum do około 24 stopni, a na wschodzie do 23 stopni. Ochłodzenie nastąpi pod koniec majówki – w niedzielę. Prognozujemy, że tego dnia na zachodzie kraju temperatura nie wzrośnie już do 20 stopni

– zapowiada Ilona Śmigrocka. W związku z ociepleniem do środy w najwyższych partiach Tatr będą obserwowane roztopy.

Uwaga na drogach w majówkę. Najwięcej wypadków zdarza się podczas dobrych warunków atmosferycznych

– Dobra pogoda nie gwarantuje bezpieczeństwa na drodze – przypomina przed majówką Maria Dąbrowska-Loranc, kierowniczka Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w Instytucie Transportu Samochodowego. Z raportów wynika, że w poprzednich latach najwięcej wypadków w majówkę zdarzyło się właśnie podczas dobrych warunków atmosferycznych – 75 procent, za dnia – 83 procent i przy suchej nawierzchni – 80 procent.

Maria Dąbrowska-Loranc wyjaśniła, że na takie wyniki wpływa zła ocena warunków drogowych przez kierowców. – Wpływ na to ma przekonanie kierowców, że są dobre warunki, że nie ma śliskiej jezdni, że nie ma gorszej widoczności – dobrze widzę – mogę jechać szybko – podkreśliła specjalistka. – Niestety prędkość jest często przyczyną poważnych zdarzeń – jeździmy szybciej i konsekwencje tego są takie, że statystyki wyraźnie pokazują, że więcej wypadków, więcej ofiar jest niestety przy ładnej pogodzie – dodała.

Eksperta zauważyła, że innym powodem, dla którego w czasie podróży warto zmniejszyć prędkość, jest fakt, że właśnie w wypadkach na trasie ginie dużo więcej osób, niż w kolizjach w miastach. Szacunki mówią, że w obszarach zabudowanych na 100 wypadków przypada 5 ofiar śmiertelnych, poza obszarami zabudowanymi na każde 100 wypadków przypada 20 ofiar śmiertelnych. Z raportu Instytutu Transportu Samochodowego wynika też, że do najcięższych w skutkach wypadków dochodzi nocą i z udziałem kierujących pod wpływem alkoholu – 12 ofiar śmiertelnych na 100 wypadków. W trakcie ostatnich pięciu majowych weekendów alkohol był przyczyną 11 procent wypadków, zaś nadmierna prędkość była przyczyną 31 procent wypadków.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version